Posted by : Unknown piątek, 16 maja 2014

Lubię się uczyć nowych języków. Bardzo lubię. Problem w tym, że tracę systematyczność mniej więcej po tygodniu. Tak samo podchodziłam do języka hiszpańskiego, ale zdecydowałam, że czas teraz na drugą próbę.


nauka języka hiszpańskiego



Pierwsze moje podejście do tego języka zaczęłam rok temu, bo miałam spędzić cały miesiąc u mojej chrzestnej w Hiszpanii. Oczywiście nie wytrwałam i poleciałam tam znając raptem kilka słów. Wmawiałam sobie, że przecież wszędzie znają angielski. Okazało się to prawdą na lotnisku w Madrycie, gdzie z obsługą dogadałam się bez problemu, jednak już w samym Aviles było dużo gorzej. Zamawiając lody musiałam pokazywać palcem, którego chcę.

Mimo trudności, bardzo mi się ten język podobał. Lubiłam się go uczyć i uwielbiam jego brzmienie. Dodatkowo jest jednym z najbardziej powszechnych języków na świecie, co sprawia że jest przydatny. Dlatego postanowiłam podjąć jeszcze jedną próbę.


Daję sobie 30 dni. Przez ten miesiąc mam zamiar codziennie poświęcić godzinę na naukę języka hiszpańskiego. Materiały już mam, uzbroiłam się w książkę i strony internetowe ostatnim razem. Po 30 dniach zdam Wam relację, czy dałam radę. Mam nadzieję, że tak :)

2 komentarze

  1. U mnie z zapałem niestety tak samo... Chciałabym wrócić kiedyś do hiszpańskiego, ale i nauczyć się włoskiego...Skąd wziąć czas na to wszystko?;))

    OdpowiedzUsuń
  2. I jak Ci poszło? Mój powrót do francuskiego... utkwił.

    OdpowiedzUsuń

© Agata Szymczak, 2013. Obsługiwane przez usługę Blogger.

- Copyright © Agata Szymczak - fotografia, zwierzęta, lifestyle -Metrominimalist- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -